Już niedługo osoby korzystające z będą mogły to robić w iście kosmicznym stylu. Wiąże się to z faktem, że jesteśmy już w trakcie uruchomienia pierwszej fazy satelitarnego internetu Elona Muska. Ogromny projekt miliardera zyskuje coraz bardziej realne kształty. Co powinniśmy o nim wiedzieć?
Czym jest Starlink?
Starlink to niezwykle ambitny projekt tworzony przez firmę SpaceX. Zakłada on utworzenie na niskiej orbicie okołoziemskiej sieci aż 12 tysięcy satelitów. Mają one znajdować się na 3 wysokościach:
- 340 km – 7500 satelitów;
- 550 km – 1600 satelitów;
- 1150 km – 2800 satelitów.
Projekt ten będący połączeniem z rakietami Falcon 9 jest aktywowany od 2019 roku. Do listopada 2020 roku SpaceX udało się z sukcesem umieścić około 900 satelitów. Pełna liczba 12 tysięcy ma zostać zakończona w 2027 roku. Samo umieszczanie Starlinków jest wydarzeniem medialnym, gdyż wiele osób lubi śledzić, nagrywać i fotografować charakterystyczną białą linię, którą tworzą podczas finalnej części podróży. Docelowo cała sieć ma stworzyć kosmiczny internet, który będzie dostępny w każdym miejscu na Ziemi. Wiąże się co prawda z pewnymi kontrowersjami, jednak ma zdecydowanie więcej zwolenników niż przeciwników.
Pierwsza faza beta testów
Na jesieni tego roku mieliśmy się spodziewać uruchomienia pierwszej fazy systemu Starlink i już mamy tego pierwsze efekty. Opcja Better Than Nothing Beta uruchomiona została w Ameryce Północnej, zaś w wybranych europejskich krajach ma być obecna w lutym lub marcu przyszłego roku. Wedle zapewnień SpaceX na początku usługa ma zapewniać prędkość pobierania danych między 50 a 150 Mb/s przy opóźnieniu wynoszącym 20-40 ms. Pierwsze testy wykazały, że może być ona nawet większa. Niektóre osoby, które zaczęły testować nową usługę, wrzucają efekty na strony internetowe. Pewnemu użytkownikowi udało się osiągnąć prędkość pobierania 174,21 Mb/s, wysyłania 33,4 Mb/s, przy opóźnieniu 39 ms. Według nieoficjalnych informacji jednej z osób udało się nawet przekroczyć barierę 200 MB/s. Można zatem stwierdzić, że już teraz Starlink oferuje całkiem wysoką jakość połączenia. Cały zestaw jest dosyć spory, więc konieczne jest także wygospodarowanie na niego miejsca w domu czy mieszkaniu.
Niestety z perspektywy choćby przyszłego polskiego klienta usługa ta nie będzie należeć do najtańszych. Miesięczna opłata wynosi bowiem 99 dolarów, co przy obecnym kursie daje ponad 370 złotych. To jednak nie koniec. Sama opłata za antenę i router wynosi 499 dolarów, więc na start musimy dołożyć jeszcze blisko 1900 złotych.
Kolejne plany SpaceX
Oczywiście sam kosmiczny internet to nie wszystko, na co możemy liczyć dzięki firmie SpaceX. Już teraz wiadomo, że w listopadzie ma odbyć się kolejna załogowa misja NASA, gdzie agencja kosmiczna korzysta z rakiet SpaceX. Wydaje się właśnie, że to firma Elona Muska prowadzi obecnie w wyścigu kosmicznym. Rakieta Falcon 9 okazała się nie tylko ogromnym sukcesem dla różnych misji, lecz także bardzo ekonomicznym rozwiązaniem. Już teraz firma testuje nową wielką rakietę, która w przyszłości ma zapewnić podróże na Marsa. Musk ambitnie zakłada bowiem, że do 2050 roku człowiek nie tylko znajdzie się na Czerwonej Planecie, lecz także powstanie tam kolonia nawet dla miliona osób. Czas oczywiście pokaże, jak to będzie wyglądać w rzeczywistości, jednak już teraz można mówić o sporym sukcesie medialnym.
Tagi:
- https://obrazywyobrazni pl/satelitarny-internet-elona-muska-co-o-nim-wiemy/